Podoba mi się pulsujący pad co go użyłeś.
Te zdelajowane dźwięki co się pojawiają od czasu do czasu, dodają kawałkowi tajemniczości.
Tylko ten stukający widelec w szklanke (zgadłem ?) momentami trochę w uszy kłuje.
Podsumowując pomysł jest jak najbardziej na plus.
Te zdelajowane dźwięki co się pojawiają od czasu do czasu, dodają kawałkowi tajemniczości.
Tylko ten stukający widelec w szklanke (zgadłem ?) momentami trochę w uszy kłuje.
Podsumowując pomysł jest jak najbardziej na plus.