Ja w big roomie siedzę kilka lat, więc służę opinią.
Efekty zwierzęce około 8 razy za głośno. Więcej pogłosu na tychże.
Layering leadów. Praca nad poziomami głośności w utworze (porównaj swoje leady w breaku i całościową głośność dropu - tam ma być ogień!).
Do dropu najlepiej iść z filtrem, zabierając głośność i stereo.
Dobrze nawet pracujesz perkusją, a to nie takie proste.
Użycie dźwięków akceptowalne, acz bez szału.
Zdecydowanie praca nad melodiami, które można zapamiętać, zanucić - te sprawiają wrażenie trochę losowych (break), zbyt uproszczonych (drop).
Trzymam kciuki za polski big room - powodzenia!
Efekty zwierzęce około 8 razy za głośno. Więcej pogłosu na tychże.
Layering leadów. Praca nad poziomami głośności w utworze (porównaj swoje leady w breaku i całościową głośność dropu - tam ma być ogień!).
Do dropu najlepiej iść z filtrem, zabierając głośność i stereo.
Dobrze nawet pracujesz perkusją, a to nie takie proste.
Użycie dźwięków akceptowalne, acz bez szału.
Zdecydowanie praca nad melodiami, które można zapamiętać, zanucić - te sprawiają wrażenie trochę losowych (break), zbyt uproszczonych (drop).
Trzymam kciuki za polski big room - powodzenia!