Widzę inspirację pieśnią lodu i ognia, niestety nie czytałem powieści więc nie wiem jak bardzo utwór pasuje do przytoczonego przez ciebie fragmentu. Siła brzmienia jest, jakby to powiedzieć, monumentalna. Nie wiem czy ja tam słyszę skrzypce czy kontrabas ale mogłeś ja wyciągnąć na powierzchnie wystarczająco mocno aby można było usłyszeć tarcie smyczka, wtedy byłoby to znacznie bliższe oryginalnemu soundtrackowi z GoT'a. Mimo to dobry kawałek. :-)
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.