Perkusja sprawia wrażenie odklejonej od reszty, bas też mi nie pasuje - za nisko grający i też nie pasujący za bardzo do reszty - myślę że można by się pokusić o wydobycie basu z sampla (9th Wonder raczej tak by to zrobił). Taki bridge jaki zastosowałeś w 38 sekundzie to jest wyrok śmierci - nie może cały instrumental nagle umierać w ten sposób by tylko bębny słychać było. Co do bębnów - za czyste jak na tego typu utwór i za bardzo nienaturalnie brzmiące - 9th Wonder, Pete Rock mają wszystko brudne, 12 bitowe, raczej monofoniczne bo używali samplerów takich jak E-MU Sp1200 czy AKAI S900, 950 a takie maszyny mają spore ograniczenia - w latach 90-tych można było tylko kilka sekund sampla nagrać więc trzeba było kombinować obniżając jakość, przyspieszając gramofon itd. W ten sposób, bardzo nieświadomie, chłopaki stworzyli swego rodzaju brzmieniowy standard dla tego typu bitów.
A teraz plusy - sampel bardzo fajny i na prawdę - brudząc go, można by ciekawy efekt uzyskać. Przepiękny ten hihat w 1:10 - sądząc po efekcie z 1:20, to pochodzi on z sampla, ale bardzo fajny!
Po doborze sampli widać że wiesz mniej więcej o co chodzi, pokombinuj z bębnami bo to one mają całość ciągnąć - nie mogą brzmieć robotycznie, kombinuj ze swingiem i z filtrami bo pasowało by górę obciąć by brzmiały jak na trueschool przystało - posłuchaj sobie wspomnianych chłopców i zwróć na to uwagę
A teraz plusy - sampel bardzo fajny i na prawdę - brudząc go, można by ciekawy efekt uzyskać. Przepiękny ten hihat w 1:10 - sądząc po efekcie z 1:20, to pochodzi on z sampla, ale bardzo fajny!
Po doborze sampli widać że wiesz mniej więcej o co chodzi, pokombinuj z bębnami bo to one mają całość ciągnąć - nie mogą brzmieć robotycznie, kombinuj ze swingiem i z filtrami bo pasowało by górę obciąć by brzmiały jak na trueschool przystało - posłuchaj sobie wspomnianych chłopców i zwróć na to uwagę