Hym... Po tym co napisał Maciek można by pomyśleć, że to jakiegoś gniota wrzuciłeś, a ja powiem tak - gdyby wszystkie kawałki były nawijane na takich beatach to ja pewnie bym więcej HH słuchał. To jest jeden z lepszych utworów jaki ostatnio słuchałem tutaj na forum. Części zarzutów w ogóle nie rozumiem. Przyznaję, na co dzień nie słucham takich beatów, nawet nie wiem kto to ten 9th Wonder, ale zapuściłem sobie właśnie jakąś jego składankę i... robotyczna perkusja? Co to znaczy?
Ja mam wrażenie w niektórych fragmentach, że w tym 9th wonder właśnie napieprza automat. I celowo tutaj użyłem słowa napieprza bo na mój gust jego perkusja jest zbyt agresywna. Ja mam wrażenie, że ten "brud" to bardziej kwestia kompresji i przesterowania samplii. Nie wiem w czym robisz, ale w FL Studio możesz spróbować w samplerze zaznaczyć "clip" i walnąć gałką "boost" na maxa - będzie podobnie napieprzać, aczkolwiek mówię, to kwestia gustu, mi się bardziej podoba perkusja taka jak u ciebie. Bas też mi się podoba. Może nie jest to jakieś wielkie cudo, może po 38s trochę nietypowo syntetyczność się wyłania, ale jakoś bardzo mi to nie przeszkadza. Co do samej 38s - ja uważam, że może (umierać). Nie Ty pierwszy coś takiego zrobiłeś. Problem w tym, że ta perkusja może trochę zbyt surowo brzmi, ale też jakieś to straszne nie jest. Już zdecydowanie bardziej rozpraszające jest to co zrobiłeś w 1:00...
Na koniec pytanie, czy chcesz być drugim/"polskim" 9th Wonderem czy sobą? Jak będziesz kopiował jego każdy niuans to najwyżej dojdziesz do jego poziomu, a jeśli nie to może go prześcigniesz
Ja mam wrażenie w niektórych fragmentach, że w tym 9th wonder właśnie napieprza automat. I celowo tutaj użyłem słowa napieprza bo na mój gust jego perkusja jest zbyt agresywna. Ja mam wrażenie, że ten "brud" to bardziej kwestia kompresji i przesterowania samplii. Nie wiem w czym robisz, ale w FL Studio możesz spróbować w samplerze zaznaczyć "clip" i walnąć gałką "boost" na maxa - będzie podobnie napieprzać, aczkolwiek mówię, to kwestia gustu, mi się bardziej podoba perkusja taka jak u ciebie. Bas też mi się podoba. Może nie jest to jakieś wielkie cudo, może po 38s trochę nietypowo syntetyczność się wyłania, ale jakoś bardzo mi to nie przeszkadza. Co do samej 38s - ja uważam, że może (umierać). Nie Ty pierwszy coś takiego zrobiłeś. Problem w tym, że ta perkusja może trochę zbyt surowo brzmi, ale też jakieś to straszne nie jest. Już zdecydowanie bardziej rozpraszające jest to co zrobiłeś w 1:00...
Na koniec pytanie, czy chcesz być drugim/"polskim" 9th Wonderem czy sobą? Jak będziesz kopiował jego każdy niuans to najwyżej dojdziesz do jego poziomu, a jeśli nie to może go prześcigniesz