Co tak nagle wszystkich wzięło na hiphop?
Ogólnie to jedynka zdecydowanie lepsza niż dwójka.
Zgadzam się z tym kraszem. Po pierwsze za głośno, po drugie pojawia się gdzieś z dupy w środku taktu, nic nie podkreśla i nie wiadomo co on ma tam w ogóle robić. Może on miał uderzać razem z tymi organami? Najgorsze, że tak przez całe nagranie... Zresztą w ogóle całość trochę monotonna się robi. Jeszcze jakby ktoś tam nawijał to może by zleciało. Przydałby się jakiś zwrot akcji. Co mi się mega podoba to "brzdęk" który się pojawia np. w 4:37 - zajebiste to jest Co do reszty perkusji to mi się podoba, lubię taką.
W drugim kawałku też jest niezła... poza tym klapo-knuro-zwierzem (nie wiem jak to nazwać), podobnie jak ten krasz w pierwszym - tylko irytuje. Gitara brzmi strasznie plastikowo, jak te badziewia darmowe FLEXa. Podoba mi się za to bas - brzmienie może też nie porywa, ale ładnie jest ułożony, lubię takie wędrujące basy...
Czekałem na jakieś amigowe synty, ale się na szczęście nie doczekałem
Podsumowując
Jedynka: 73/100
Dwójka: 4/10
Ogólnie to jedynka zdecydowanie lepsza niż dwójka.
Zgadzam się z tym kraszem. Po pierwsze za głośno, po drugie pojawia się gdzieś z dupy w środku taktu, nic nie podkreśla i nie wiadomo co on ma tam w ogóle robić. Może on miał uderzać razem z tymi organami? Najgorsze, że tak przez całe nagranie... Zresztą w ogóle całość trochę monotonna się robi. Jeszcze jakby ktoś tam nawijał to może by zleciało. Przydałby się jakiś zwrot akcji. Co mi się mega podoba to "brzdęk" który się pojawia np. w 4:37 - zajebiste to jest Co do reszty perkusji to mi się podoba, lubię taką.
W drugim kawałku też jest niezła... poza tym klapo-knuro-zwierzem (nie wiem jak to nazwać), podobnie jak ten krasz w pierwszym - tylko irytuje. Gitara brzmi strasznie plastikowo, jak te badziewia darmowe FLEXa. Podoba mi się za to bas - brzmienie może też nie porywa, ale ładnie jest ułożony, lubię takie wędrujące basy...
Czekałem na jakieś amigowe synty, ale się na szczęście nie doczekałem
Podsumowując
Jedynka: 73/100
Dwójka: 4/10