No jak z dedykacją dla swojej sympatii to myślę, że warto posłuchać, w końcu wielkie dzieła powstawały nie tylko, gdy autorzy przechodzili katusze i cierpieli niemiłosiernie ale i powstawały, gdy byli zakochani i szczęśliwi - tworząc coś co zatrzyma kształt momentu z ich życia.
Rzut oka na Waveform
zrównoważona dynamika i głośność odczuwalna
Słucham na słuchawkach i bardzo podoba mi się przestrzeń i wyczuwalna dynamika, którą też sugerują mierniki. Zazwyczaj utwory warto słuchać na małej głośności, na dużej i bardzo głośno. (słuchawki/głośniki) Takie działanie jeszcze w fazie miksu pozwala wyłapywać jakieś problemy fazowe (zanikanie dźwięków) czy zwyczajne przeładowanie (przydźwięki przytłaczające). Sam miks należy traktować w kategorii trzech wymiarów, czyli szerokości (panorama stereo), głębokości (charakterystyka częstotliwościowa) i wysokości (dynamika) - gdyż miks powinien być uwypukleniem kontekstu aranżacyjnego.
Sekcja perkusyjna uzupełniona przyjemnym ciepłym i lekko lepiącym całość basem jest rdzeniem muzyki trance i popycha całą akcję do przodu, ale bez klimatycznego break'a nikt nie doceniłby mocy basu i porywającego rytmu. Podoba mi się urzekająca melodia i aranżacja, efektowne wejścia poszczególnych partii i pełne werwy przejścia pomiędzy sekcjami nagrania. Utrzymana charakterystyka emocjonalna nadaje nagraniu orzeźwiającej energii, jak pod koniec burzy, gdy już wychodzi słońce, a powietrze jest już inne.
Przyjemne, eteryczne, rozlewające się w głębi piano, tylko podkreśla swą melodią tę emocjonalną atmosferę, którą zapewne chciałeś osiągnąć, bo przecież emocję są najlepszą inspiracją w muzyce. Przyjemnie się słucha, gdy muzyka jest opowieścią.
Pozostaje mi mieć nadzieję, że Twój prezent przypadł do gustu Twojej dziewczynie.