to jest kozackie ! pierwszy wał jest naprawdę zajebisty ogólnie w porządku są wszystkie, śmierdzi trasnikiem, electro, momentami jakbym słuchał motywów JMJ normalnie tylko w drugim bicie jest fałsz na basie, przynajmniej mi nie podchodzi ta zmiana lini, może tak to ujmę :] counter strike hehe masakra zajebiste ! kawał porządnej roboty, klimat wyczuwalny w każdym z wałków, nie będę się rozpisywał na temat każdego z osobna, przesłuchałem wszystkie i jestem mega zaskoczony...i na koniec Lost in Time... - wysuwa się podwozie do lądowania, dla mnie bomba dziękówa, wrócę tu na pewno.
pozdro
pozdro