Uplifting to nie jest, ale classic trance jak najbardziej. Aczkolwiek kwestia nazewnictwa w tym wypadku ma małe znaczenie, bo utwór jest po prostu mega klimatyczny. Dzięki takim rzeczom zacząłem słuchać tranu i miło jest usłyszeć czasami stare dobre czasy. Intro bardzo klimatyczne, utrzymana konwencja w brejku i przyjemny drop.
Technicznie bardzo dobrze. W sumie nie ma się czego przyczepić. Czekam na kolejne produkcje.
Cheers.
Technicznie bardzo dobrze. W sumie nie ma się czego przyczepić. Czekam na kolejne produkcje.
Cheers.