co mogę powiedzieć :] słuchłem kilka razy i przypominają mi się moje wczesne bity, którymi wówczas tak się jarałem, jakbym zgarnął co najmniej Tjun of de jir jeszcze sporo walki przed Tobą, ale spokojna,
będąc już tu na forum, słyszałem produkcje ludzi, którzy zaczynali dopiero swoją przygodę z dźwiękami, a teraz... :]
kawałek za czwartym razem, leci już z "odfiltrowanymi" w móżdżku niedoskonałościami :P za długi, ale daje radę :]
pozdro
będąc już tu na forum, słyszałem produkcje ludzi, którzy zaczynali dopiero swoją przygodę z dźwiękami, a teraz... :]
kawałek za czwartym razem, leci już z "odfiltrowanymi" w móżdżku niedoskonałościami :P za długi, ale daje radę :]
pozdro