w sumie to racja, lecz próbuję go ochronić od sytuacji w przyszłości, gdy już jakiś jego fan zapyta: na ile decybeli skompresowałeś drugi werbel w kawałku o dezerterach... (a co to jest drugi werbel?) lub na ile procent robisz wysyłkę delaya na akordzie fortepianowym w numerze o złamanym sercu (och, przecież producent nie podawał)
Singiel czy cały album? Czyli od czego zacząc rozprowadzanie muzyki? Gdzie i jak? |
|