Zamiast demotywować i obrazać chłopaka wystarczy go tylko naprowadzić na właściwy tor myślenia.
A więc do autora tematu:
Po pierwsze to nie napinaj się na szybkie wydanie utworu a tym bardziej albumu w jakiejś wytwórni. W ten sposób prawdopodobnie Ci się nie uda i stracisz przyjemność z robienia muzyki. Sam to przechodziłem.
Po drugie i najważniejsze korzystaj z forum i cały czas szlifuj umiejętności. Jeśli ktoś doceni Twoje kawałki, możesz je wysyłać do małych labeli. Jak mawiał Leo Beenhakker "step by step" aż osiągniesz "international level". Tak to mniej więcej powinno wyglądać.
Co do wydania albumu, to jest mnóstwo takich, które przeszły bez echa - nawet znanych producentów. A nie o to chodzi. Album to jakby ostatni krok w produkcji, największe wyzwanie dla artysty. Tak więc najpierw ciężką pracą wyrabiasz sobie markę, a dopiero wtedy pracujesz nad albumem. Od końca nie ma sensu zaczynać.
Szukaj inspiracji, to podstawa.
A więc do autora tematu:
Po pierwsze to nie napinaj się na szybkie wydanie utworu a tym bardziej albumu w jakiejś wytwórni. W ten sposób prawdopodobnie Ci się nie uda i stracisz przyjemność z robienia muzyki. Sam to przechodziłem.
Po drugie i najważniejsze korzystaj z forum i cały czas szlifuj umiejętności. Jeśli ktoś doceni Twoje kawałki, możesz je wysyłać do małych labeli. Jak mawiał Leo Beenhakker "step by step" aż osiągniesz "international level". Tak to mniej więcej powinno wyglądać.
Co do wydania albumu, to jest mnóstwo takich, które przeszły bez echa - nawet znanych producentów. A nie o to chodzi. Album to jakby ostatni krok w produkcji, największe wyzwanie dla artysty. Tak więc najpierw ciężką pracą wyrabiasz sobie markę, a dopiero wtedy pracujesz nad albumem. Od końca nie ma sensu zaczynać.
Szukaj inspiracji, to podstawa.