Trzeba jednak być optymistycznym, wiele lat byłem pesymistą i to nie ma sensu...o przekleństwa wrażliwości dobrze znam niestety, więc domyślam się jak się nieraz czujesz. Ale trzeba walczyć i nie poddawać się!!!
Amadeusz, to może my się w końcu spotkamy, co?
Amadeusz, to może my się w końcu spotkamy, co?