Według mnie do 110 BPM mógłbyś spokojnie podbić tempo. Pierwsze mniej więcej 40 sekund mija bardzo leniwie. Gdy pojawia się sub to zaczyna delikatnie bujać. Później wokal zaczyna ożywiać całość. Fajnie się to wszystko rozwija, mimo że trwa osiem minut to mnie nie znudziło. W sumie kawałek idealny na poranek. Powoli rozbudza człowieka.
Ode mnie cztery gwiazdki.
Pozdrawiam.
Ode mnie cztery gwiazdki.
Pozdrawiam.