Już od początku - od kiedy idzie ten synth na filtrze jest klimatycznie - zasługa reverbu. Strasznie lubię tak melodyjne progressy. Jedynie nie siedzą mi jakoś te chordy na końcu dema - jakoś zbyt house'owo brzmią xD. No i część wokalna jakby ciut za cicho - lubię jak wokal wysuwa się bardziej na pierwszy plan.
Ale produkcja zapowiada się świetnie - miksu i umiejętności oczarowania słuchacza melodyką to Ci zazdroszczę
Pozdrawiam.
PS: Aż chyba sam usiądę bo solidnie mnie natchnąłeś
EDIT: przesłuchałem przed chwilą jeszcze raz i mam wrażenie że kick ma trochę za dużo w okolicach 2kHz (jest zbyt twardy).
Ale produkcja zapowiada się świetnie - miksu i umiejętności oczarowania słuchacza melodyką to Ci zazdroszczę
Pozdrawiam.
PS: Aż chyba sam usiądę bo solidnie mnie natchnąłeś
EDIT: przesłuchałem przed chwilą jeszcze raz i mam wrażenie że kick ma trochę za dużo w okolicach 2kHz (jest zbyt twardy).