też mi kopara opadła, jak to zobaczyłem, ale w sumie szybko się pozbierałem, bo zawsze myślałem, że u nas nie ma i nie będzie dzikiej muzyki, bo nie ma w branży czarnych*. A tu proszę, okazuje się że są, i to całkiem biali, i robią mega jurny gangsta-murzyński* shit. I nawet znalazło się sporo naszych czarnuchów*, którzy tego słuchają! Polacy to jednak wspaniały, kreatywny naród.
* w sensie nieksenofobicznym, tylko lajfstajolowo-attitude-owym "you're my Nigga"
* w sensie nieksenofobicznym, tylko lajfstajolowo-attitude-owym "you're my Nigga"