Najbardziej mi się podoba fragment od 5 minuty, gdzie bawisz się tym synthem. Pianino i inne delikatne dźwięki robią do tego wspaniały background. Bardzo mi imponuje to, że grasz z palca. Słuchałem pierwszej części, ale nie spodziewałem się, że dwójka będzie aż tak dobra. Jeśli byłaby jakaś topka track roku tego forum to głosowałbym właśnie na ten numer. W ogóle mi nie przeszkadzają te "za głosne haty", powiedziałbym nawet, że jest w tym jakiś urok. 5/5 oczywiście.
Zirds - Impeccability (part 2) |
|