(26.04.2017, 12:38)Zirds napisał(a):(26.04.2017, 2:51)smithibra napisał(a):(25.04.2017, 23:50)Zirds napisał(a):(25.04.2017, 20:45)smithibra napisał(a): "Nie trzeba być komikiem, żeby rozbawić ludzi."
Dla mnie "znać się na muzyce" znaczy stworzyć tak muzykę, żeby słuchacz potrafił sobie wyobrazić jej uczucia. Czyli świat jaki widział artysta komponując dźwięki w całość. Chyba rozumiecie o co mi chodzi..
Zapraszam na wystawę sztuki nowoczesnej. Ciekawe czy poczujesz co artysta miał na myśli
Wypowiedziałem się na temat muzyki a to drugie odstawmy na bok. Nie chcę się tym interesować.
W takim razie polecam posłuchać John'a Cage'a i jego 4:33. Jak zinterpretujesz co artysta miał na myśli to się z Tobą zgodzę co do całości
Dziś w moim umyśle nie widzę żadnych nut. Mój świat wyblakł, stał się pusty. W ten sposób myślałem zanim nie doczytałem o co w tym chodzi. I przestałem szukać przesłania. Nigdy nie byłem dobry w interpretowaniu, mam ograniczoną wiedzę na temat świata z własnych, nieistotnych przyczyn. Z tego co znalazłem w necie, to chciał zmusić ludzi do zwrócenia uwagi na otaczające ich dźwięki, że cisza nie istnieje.