Jako programista muszę przyznać rację Zirds-owi, takie korzystanie z piratów to okradanie kogoś, kto poświęcił swój czas na stworzenie tego narzędzia. Czy bylibyście szczęśliwi, gdyby ktoś z Was ułozył fajna melodię, a następnie xxx osób skopiowało ja i dzięki temu zyskaliby sławę podczas, gdy o Was nikt by nawet nie pamiętał? Zastanówcie się. Ktoś poświęca swój czas na pisanie programu tak samo jak Wy poświęcacie czas na tworzenie muzyki. To dokładnie taka sama sytuacja. Więc jeśli odmówicie sobie w przez parę miesięcy wyjście do kina i inne przyjemności, to świat się nie zawali. Bo nie przesadzajmy, że DAW to jakieś kolosalne pieniądze...
DAW: pirat czy oryginał? |
|