Dwie typowe rady ode mnie:
- do gotowego zestawu brzmień (np. jeden synth główny, dwa na tło) dodaj kolejną warstwę (koniecznie własną!), która będzie twoim charakterystycznym elementem, może być to dziwny szum, którego normalnie byś nie użył, ale doda charakteru całości
- zduplikuj synth (lub kilka), który nie brzmi za bardzo szeroko i daj na niego (na ten zduplikowany) reverb (100% wet, 0% dry) o krótkim czasie - dźwięk będzie szerszy i nieco ciekawszy
I na koniec: może zabrzmieć banalnie, ale z eksperymentowania wychodzą dużo ciekawsze rzeczy niż przy starannym konstruowaniu pełnego brzmienia słuchając się porad innych producentów.
- do gotowego zestawu brzmień (np. jeden synth główny, dwa na tło) dodaj kolejną warstwę (koniecznie własną!), która będzie twoim charakterystycznym elementem, może być to dziwny szum, którego normalnie byś nie użył, ale doda charakteru całości
- zduplikuj synth (lub kilka), który nie brzmi za bardzo szeroko i daj na niego (na ten zduplikowany) reverb (100% wet, 0% dry) o krótkim czasie - dźwięk będzie szerszy i nieco ciekawszy
I na koniec: może zabrzmieć banalnie, ale z eksperymentowania wychodzą dużo ciekawsze rzeczy niż przy starannym konstruowaniu pełnego brzmienia słuchając się porad innych producentów.