No coś w tym jest. Są melodie, jest rytmicznie. Są zmiany klimatu. Dość funky bas.
Tylko ta perka nudna się robi, bo tak stoi (nie zmienia się). Ten lead jest zagrany dla mnie dość nierytmicznie.
Zaskakujące zakończenie - zastanawiam się co ten głos chciał powiedzieć... mmm
Myślę że masz tutaj problem z rolami - tzn. nie możesz się zdecydować który głos opowiada, a które mu w tym pomagają / przeszkadzają. Np. dziwne jest że w 0:40 pad zaczyna snuć opowieść - a bas mamrocze w kółko to samo. Potem od 1:15 basy stają się leadem i snują odpowiedź. TEn temat co jest w 0:25 i na końcu jest dziwny rytmicznie i nie wiadomo jaką rolę pełni... zwłaszcza na końcu. ta fraza jest jakaś taka kulawa, w finale brzmi śmiesznie.
Tylko ta perka nudna się robi, bo tak stoi (nie zmienia się). Ten lead jest zagrany dla mnie dość nierytmicznie.
Zaskakujące zakończenie - zastanawiam się co ten głos chciał powiedzieć... mmm
Myślę że masz tutaj problem z rolami - tzn. nie możesz się zdecydować który głos opowiada, a które mu w tym pomagają / przeszkadzają. Np. dziwne jest że w 0:40 pad zaczyna snuć opowieść - a bas mamrocze w kółko to samo. Potem od 1:15 basy stają się leadem i snują odpowiedź. TEn temat co jest w 0:25 i na końcu jest dziwny rytmicznie i nie wiadomo jaką rolę pełni... zwłaszcza na końcu. ta fraza jest jakaś taka kulawa, w finale brzmi śmiesznie.