Poczytaj o Wojnie Głośności, bo to teraz jest największym problemem masteringowców. Jak zrobić utwór by brzmiał jeszcze głośniej niż poprzedni, zachowując przy tym dynamikę bez przesterów etc.
Muzyka ciągle ewoluuje, sam możesz stworzyć nowy gatunek, który przejdzie bez echa dopóki go nie wypromujesz, chyba, że ktoś bardziej znany zrobi to samo, lub podobne do Twojego utworu i nazwie go po swojemu i się to przyjmie
Muzyka ciągle ewoluuje, sam możesz stworzyć nowy gatunek, który przejdzie bez echa dopóki go nie wypromujesz, chyba, że ktoś bardziej znany zrobi to samo, lub podobne do Twojego utworu i nazwie go po swojemu i się to przyjmie