Rafff, jest "raźnie", chwilami donośnie; jednorodnie w Beacie; schematycznie w melodii. Technicznie poprawnie; choć bez błyskotliwszych "akcentów" w miksie. Temat swym klimatem zbliżony do produkcji September. Przykro mi, w moim odczuciu, niezbyt odkrywczy...
usuniete |
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Talk to me dirty - Feat. Marigold - przez Shabboo Harper - 26.04.2016, 23:42
RE: Talk to me dirty - Feat. Marigold - przez Rafff - 27.04.2016, 0:34
|