Zamysł ciekawy, potencjalnie zajmujący; jednakże miks utworu odbiera urok w odbiorze całości. Separacja ścieżek (ponownie) nie jest zbyt "staranna": Kick plus Clap "pokrywa się" z ponurym Bass'em; Synth przewodni jest ogromnie zduszony; gitara w swych tonach "drapieżna", z pewnością nie "kołysze do snu" ... Całość jest nieśpieszna; raczej mroczna. Stwarza wrażenie konceptu nie w pełni odzwierciedlonego (skończonego) w tejże produkcji. Fx ("podmuch wiatru") z Intro jest ogromnie tematyczny; gdyby, w większym, wyraźniejszym stopniu, posłużył za główny pierwiastek tła temat zyskałby "przestrzeń"; "ulotność" tytułowego snu. Beat względem gitary, w moim odczuciu, zbyt ociężały, jednolity. Fragment 1:23-1:49 godny podkreślenia. Outro - poślednie. Klimat nietuzinkowy. Barthus, keeeep goin'... <takjest>
Kabartus - Jeszcze nie sen |
|
Wiadomości w tym wątku |
Kabartus - Jeszcze nie sen - przez barthus - 16.05.2016, 18:39
RE: Kabartus - Jeszcze nie sen - przez Medit - 18.05.2016, 11:52
RE: Kabartus - Jeszcze nie sen - przez Shabboo Harper - 21.05.2016, 2:33
RE: Kabartus - Jeszcze nie sen - przez bentlej - 22.05.2016, 18:33
RE: Kabartus - Jeszcze nie sen - przez Voel - 23.05.2016, 2:54
|