Pierwsze (moje) wrażenie? Hmm... podobny styl/metodyka; upodobanie do takowych, "pogrążonych w mroku" klimatów jak Ixipe (Forumowicz)...
Twój "Evil Around Us" cechuje głównie przyzwoicie "ogarnięty" Bassline (z minimalnym rezonansem). Tenże w swym regularnym "pomruku" brzmi "rygorystycznie"; skrzętnie acz jednolicie. Piano faktycznie "very dark", ukryte w swym wyważonym spokoju brzmi dostojnie; niewzruszenie... Intryguje mnie słyszalny "trzepot" lub też dźwięk ogniska, który wyraża się niepewnie obok tegoż. Według mnie w tak nieomalże infernalnym, demonicznym klimacie, zitensyfikowanym przez świetny sample wokalu; owe piano winno być właśnie takie (!). "Jasność" tego instrumentu w temacie o takowym "mood" nie prezentowałaby się przekonująco. Jedyny minus wobec piano: jest krztynę zbyt mocno rozmyte i przez to ciche. Aranż ascetyczny; bez konkretnych "wkrętów"; powtarzalny... To taki niezłożony Loop ze skromnym Breakdown'em i silnym efektem Side-Chain; z okrutnie prawdziwym "przesłaniem"...
PS. Sebastianie, witaj w MP.
Twój "Evil Around Us" cechuje głównie przyzwoicie "ogarnięty" Bassline (z minimalnym rezonansem). Tenże w swym regularnym "pomruku" brzmi "rygorystycznie"; skrzętnie acz jednolicie. Piano faktycznie "very dark", ukryte w swym wyważonym spokoju brzmi dostojnie; niewzruszenie... Intryguje mnie słyszalny "trzepot" lub też dźwięk ogniska, który wyraża się niepewnie obok tegoż. Według mnie w tak nieomalże infernalnym, demonicznym klimacie, zitensyfikowanym przez świetny sample wokalu; owe piano winno być właśnie takie (!). "Jasność" tego instrumentu w temacie o takowym "mood" nie prezentowałaby się przekonująco. Jedyny minus wobec piano: jest krztynę zbyt mocno rozmyte i przez to ciche. Aranż ascetyczny; bez konkretnych "wkrętów"; powtarzalny... To taki niezłożony Loop ze skromnym Breakdown'em i silnym efektem Side-Chain; z okrutnie prawdziwym "przesłaniem"...
PS. Sebastianie, witaj w MP.