Hmm... inspiracja niepospolicie zacna; lecz już niezbyt „świeża”. Wszelako cenię takie eksperymenty. Kreują owe szansę „odkrycia” efektownie twórczych, kolejnych przestrzeni muzycznych... Techno to gatunek, który jest mi „emocjonalnie obcy”, zaś muzykę latynoską/latynoamerykańską (prócz arcysilnego fundamentu w postaci ikon tego stylu) ogromnie lubię za miękkość, zmysłowość nutek a jednocześnie frenezję, „żarliwość”. Kolaż tych dwóch światów jest nader intrygujący...
Tomku, Twój utwór konkretnie „unosi się” wśród tętniącego instrumentarium perkusyjnego. Kick plus Bass zbyt interferują; Clap'y monotonne i krztynę przycichłe. Kontrabas jest, lecz bez większej finezji wyrażony w swej „sexy ekspresji”. Wszelkie melodyjne „wkręty” w stylu Latino – niesamowicie tematyczne acz... nie zawsze „trafione” pod względem harmonii i barwy, np. przewodnia trąbka. Momentami takowa brzmi „niezręcznie”. Aranż względnie urozmaicony; większość dźwięków „płynie” jednostajnie w „cieniu” pewnego „zgaszenia wigoru”; szczególnie w Breakdown'ie. Odnoszę wrażenie, iż „odcięcie częstotliwości” jest zbyt drastyczne. Wszystkie sample wokalu niepotrzebnie tak częste/powtarzalne. Twoja „Havanas” jest „duszna”, trochę przewlekła; przy misternej korekcie miksu (EQ/saturacja/kompresja); jest wielce obiecująca. Good luck.
Tomku, Twój utwór konkretnie „unosi się” wśród tętniącego instrumentarium perkusyjnego. Kick plus Bass zbyt interferują; Clap'y monotonne i krztynę przycichłe. Kontrabas jest, lecz bez większej finezji wyrażony w swej „sexy ekspresji”. Wszelkie melodyjne „wkręty” w stylu Latino – niesamowicie tematyczne acz... nie zawsze „trafione” pod względem harmonii i barwy, np. przewodnia trąbka. Momentami takowa brzmi „niezręcznie”. Aranż względnie urozmaicony; większość dźwięków „płynie” jednostajnie w „cieniu” pewnego „zgaszenia wigoru”; szczególnie w Breakdown'ie. Odnoszę wrażenie, iż „odcięcie częstotliwości” jest zbyt drastyczne. Wszystkie sample wokalu niepotrzebnie tak częste/powtarzalne. Twoja „Havanas” jest „duszna”, trochę przewlekła; przy misternej korekcie miksu (EQ/saturacja/kompresja); jest wielce obiecująca. Good luck.