Chodziło mi o to, że takie melodie są zbytnio przewidywalne tonacyjnie i nudne, mnie nie porywają, dlatego staram się kombinować inaczej
Sleppy, ale Ty mnie nei musisz pouczac, obydwaj siedzimy w tym "szicie" i wiemy chyba o co biega, aby utwór był dobry to nie warto sie zajmowac tonacyjnymi melodiami, tzn. raz wyzej, raz nizej, nizej wyzej i nizej, wyzej.Chodzi o standardowy uklad melodii, kiedys takie cos osobiscie mnie jaralo, teraz wole cos bardziej ambitnego, wole siedziec nad melodia, niz zrobic taka prosta.
Sleppy, ale Ty mnie nei musisz pouczac, obydwaj siedzimy w tym "szicie" i wiemy chyba o co biega, aby utwór był dobry to nie warto sie zajmowac tonacyjnymi melodiami, tzn. raz wyzej, raz nizej, nizej wyzej i nizej, wyzej.Chodzi o standardowy uklad melodii, kiedys takie cos osobiscie mnie jaralo, teraz wole cos bardziej ambitnego, wole siedziec nad melodia, niz zrobic taka prosta.