Hmmm... przedziwnie, nietypowo, niepospolicie. Trochę zastanawiająco w kwestii tempa głównego Beat'u ("agresywnej" perki) względem Intra i snujących się Pad'ów czy też przewodniego Synth'u. Takowy dysonans nie do końca mnie przekonuje ; od 0:52 w jakimś stopniu całość "się klei", wycisza, brzmi sensowniej w nader "niebosiężnej" w swym wydźwięku melodii; potem... ciąg dalszy powtarzalnego aranżu z fajnym Fx'em wokalnym. Technicznie: momentami jest zbyt stentorowo (takowy "przeskok" w głośności trochę męczy; słyszalny jest minimalny przester); brakuje klarowności w miksie, w szczególności "w dole", np. Kick jest "niesprecyzowany". Barthus/Good There On, utwór Twój traktuję w kategorii eksperymentalnego (ciekawego) Drum&Bass'u.
PS. "Part One"... czy to projekt czegoś większego?
PS. "Part One"... czy to projekt czegoś większego?