Wydaje mi się, że poprzednia wersja była lepsza, ten wstęp jest średni...
Jak pierwszy raz słuchałem poprzedniej wersji, to pomyślałem - "Porypało Go?!"
Skakać z mocnego klimatu na cukierkowy... a potem zacząłem sobie wyobrażać jakąś scenę akcji w stylu Jasona Stathama, chwila grozy bo jest sam na 30 osób... i nagle wchodzi ten "porąbany, śmieszny klimat", bo co to dla Jasona rozwalić samemu 30 osób... I od razu zaczęło wszystko pasować. Podoba mi się ten bass przesterowany. Robi tu robotę tak szczerze mówiąc. W najnowszej wersji myślę, że skopałeś sobie track, bo wcześniej te złamanie klimatu było zaskoczeniem, teraz już tego nie ma. Mix wiadomo, można lepiej no ale to demo (poziomy głośności, EQ i reverb na poszczególnych dźwiękach by coś schować coś wybić). Ogółem chyba jedna z lepszych Twoich prac.
Jak pierwszy raz słuchałem poprzedniej wersji, to pomyślałem - "Porypało Go?!"
Skakać z mocnego klimatu na cukierkowy... a potem zacząłem sobie wyobrażać jakąś scenę akcji w stylu Jasona Stathama, chwila grozy bo jest sam na 30 osób... i nagle wchodzi ten "porąbany, śmieszny klimat", bo co to dla Jasona rozwalić samemu 30 osób... I od razu zaczęło wszystko pasować. Podoba mi się ten bass przesterowany. Robi tu robotę tak szczerze mówiąc. W najnowszej wersji myślę, że skopałeś sobie track, bo wcześniej te złamanie klimatu było zaskoczeniem, teraz już tego nie ma. Mix wiadomo, można lepiej no ale to demo (poziomy głośności, EQ i reverb na poszczególnych dźwiękach by coś schować coś wybić). Ogółem chyba jedna z lepszych Twoich prac.