Rzeczywiście jest monotonnie; zbyt przewlekle, jednostajnie. Czasem takowy "rygoryzm" nut względem tytułu jest bezlitośnie potraktowany w odbiorze danego tematu. Myślę, iż niekiedy przekorne podejście do konstrukcji utworu; wręcz konfrontacyjne jest gwarantem "przynęty"/ciekawostki... Intro arcynużące, w pokaźnym efekcie Distortion; od 2:30 jest krztynę chaotycznie... Pomimo niezgorszego Sound Design'u (lekko "skażone" tony) utwór sporo traci poprzez swą homogeniczność aranżu i niezbyt trafiony miks. Według mnie, brakuje definitywnych, "tęgich" uderzeń; obecny syntetyczny Snare/Tom jest po trosze "miałki", poważnie "utopiony" w pogłosie. Przestrzeń jest ponownie przedziwnie "rozłożona" (mocny, "pograniczny" niemalże do 100% układ dźwięków w L i P kanale); nie jest "to wszystko klejące się" i... niestety finalny wydźwięk jest eklektyczny. Riff (tak ulubionej przez Ciebie gitary ) zacny. Outro męczy. Maws Sky, klimat "Monotonii" jest morowy; godnym jest wydobyć z owego "esencję" poszczególnych brzmień; ponury, industrialny charakter projektu, prócz tego skrócić i "dopieścić"... technicznie. ;D
Maws Sky - Monotonia |
|
Wiadomości w tym wątku |
Maws Sky - Monotonia - przez Maws - 11.03.2017, 15:24
RE: Maws Sky - Monotonia - przez Mattey - 16.03.2017, 22:59
RE: Maws Sky - Monotonia - przez Shabboo Harper - 3.04.2017, 0:15
|