Dzięki za posta! Nikt inny się nie odważył....
A dla wyjaśnienia, dla mnie ten basowy (Ciebie nużący) loop, to właśnie sedno tego kawałka, traktuję go jako refren.
Mógłbym go słuchać w kółko... I głośno, bo cicho to jakoś w ogóle nie działa. Masterig głośny, bo to ma zgniatać.
A dla wyjaśnienia, dla mnie ten basowy (Ciebie nużący) loop, to właśnie sedno tego kawałka, traktuję go jako refren.
Mógłbym go słuchać w kółko... I głośno, bo cicho to jakoś w ogóle nie działa. Masterig głośny, bo to ma zgniatać.