(13.05.2017, 16:07)Aer napisał(a): Nie jest to złe. Ale aż za głośne jak na moje biedne, ambientowe uszka. Beat wydaje się być solidny, zresztą jak cała konstrukcja trzymająca się stworzonej struktury. Brakuje mi w tym tracku jakiejś lepiej zbudowanej progresji, jakiejś bardziej rozbudowanej dynamiki. Wszystko wydaje się być takim statycznym. Czuję też, że przez nabrzmienia dźwięków nie ma zbyt dużo przestrzeni dla jakiegoś "powietrza" czy ciszy - wszystko tworzy taki bardzo nieprzyjemny, klaustrofobiczny klimat, który nie daje mi poczucia satysfakcji. Jakby tutaj czegoś brakowało. Niby wszystko gra, niby buczy ładnie, niby mix jest też całkiem niezły (poza tą głośnością, brr), ale jednak brakuje w tym tracku rozwoju, progresji czy nawet jakiegoś innego klimatu od typowej house'ówki. Ale jak na coś, co jest de facto powrotem do formy po czterech latach - nie jest to zły wstęp dla czegoś bardziej rozbudowanego czy zaokrąglonegoNo właśnie z tą progresją miałem największy problem, ale spróbowałem w tym brejku coś porobić. Dzięki za solidną opinię.
(14.05.2017, 14:01)Audionectic napisał(a): Faktycznie cały aranż nie jest jakiś rozbudowany ale i tak poprawny według mnie.Nie ma co sie czepiać.Troche przydługawy,na siłe drugi break.Kolejna cześc uworu nie zaskakuje a szkoda.Całosc brzmi czysto lecz chyba podczas masteringu przedobrzyyłes co poskutkowało ostrym,meczacym brzmieniem.Ciekawostka.Rick Rubin - okrzykniety najwiekszym niszczycielem dzwieku ostatnich lat.O dziwo współpracował z Cashem i jakoś to brzmi.W drugim dropie zmieniłem troszkę midi oraz jakieś pierdoły. Czego męczący? Nie rozumiem
Ile tam RMS wyszło w Twoim utworku na końcu jesli mozna wiedzieć?
W sensie jak końcu? Tak to wygląda na drugim dropie w projekcie z izotopem.
http://www.tinypic.pl/orqyxb6krvvh
(14.05.2017, 14:45)GetFreaky napisał(a): Całościowo bardzo fajny kawałek. Chyba nie mam mu nic do zarzucenia. Technicznie też raczej wszystko w porządku. Brakuje mi jednak tu jakiegoś 'odskocznego' momentu, spokojniejszego momentu. Cały czas jedzie ta sama melodia i temat. Niby są przerwy na dropy ze snerami ale jakoś brakuje mi jakoś w środku takiego momentu, który brzmiał by inaczej, był taką niespodzianką i dopełnił utwór. No i mogłoby być o minutę czy dwie dłuższe ale to już takie moje czepianie :P Niemniej jednak dobry House, fajny bardziej napowerowany kawałek.No właśnie nie wiedziałem jak to zrobić, nie miałem pomysłu tzn. z tym spokojniejszym momentem, no ale drugi brejk jest na swój sposób spokojny xD