Klimat utworu, jak zawsze, mglisty; swoiście eufemiczny; "zawoalowany". Wszak takowa jest Wasza intencja i już... Sound Design "jednoczy w sobie" tony, które stwarzają wrażenie pewnej przypadkowości; to "mikstura" przerafinowana, surrealistyczna o "dziwnym kolorycie"; z niezbyt urodziwą separacją. Całość wydaje się "grać na jednym poziomie siły". W kompozycji, według mnie, brakuje czegoś charakterystycznego. Jedynie głos Mai (zacny pierwiastek "blisko słuchacza") przykuwa uwagę. Owy wokal cechuje ładna barwa (oniryczna, inercyjna), o soczystej, "ziarnistej górze"; wszelako taki element utworu potrzebuje precyzyjnej equalizacji; "obróbki" w kwestii click'ów (10 kHz) i odpowiedniego kompresora; a nawet dwóch. Jeden działający szybko zależnie od częstotliwości; drugi wolniejszy nadający ciemniejszego charakteru. Miłoszu, w pierwszym przypadku sprawdzi się typowy abletonowski (dobrze ustawiony); w kolejnym np: Klanghelm SDRR i API CLA-2A. Nadto, Kick winien być potężniejszy; tworząc gwarant solidnego rytmu...
Diplodok - Stay |
|
Wiadomości w tym wątku |
Diplodok - Stay - przez denial3 - 27.05.2017, 16:16
RE: Diplodok - Stay - przez Shabboo Harper - 1.06.2017, 1:23
|