Malt3go, jeśli mi wolno ograniczę się do trzech punktów: 1. Klimat: jest topornie; siermiężnie; niemalże trywialnie. Wybacz, lecz przewodnie wrażenie nie jest korzystne. Sound Design (ubożuchny; ograniczony do paru prozaicznych tonów) plus aranż (smętny/podrzędny) nie kreują tematu, do którego chciałoby się powrócić. 2. Techniczny aspekt: brak w obecnej arcyfrapującej konstrukcji przewodniej myśli/równowagi/harmonii. Melodie wręcz drażnią swym kolorytem i ułożeniem w przestrzeni projektu. (Przypomina to przypadkowy układ klocków w midi plus przypisanie do tego dowolnego dźwięku z preset'u). Brakuje w Twym utworze zamysłu; rzeczowej wizji "utkanej" z intencjonalnych, porządnie "obrobionych" barw. Beat "bez ikry"; wariacja Synth'ów zgrzytliwa; Piano "skażone" jakimś chrypliwym timbre. Generalnie kompozycja jest kiepska. 3. Podpowiedź: spróbuj odnosić się do utworów referencyjnych, szczególnie tych, które podobają się Tobie. Traktuj owe jak wzór Twych produkcji, potem powoli kreuj swoje brzmienie. Bez pośpiechu, bez presji. Niechże ten kreatywny proces będzie źródłem przyjemności i niewykluczone, iż pełnego spełnienia.
Good luck.
Good luck.