Hey Michał. Aranżacyjnie jest przekonująco; zmyślnie w prezencji kolejnych odcinków tematu. Selekcja tonów misterna, w dyskretnym „odcieniu” Latino; powabna gitara, zwiewne smyczki; instrumentarium perkusyjne „świeże” i czyste. Jest spokojnie, nieśpiesznie... Wszelako jest też kilka „minusów”, według mnie: mastering "taki sobie"; jest dość „sucho”. Więcej „dołu” plus klarowniejsza „góra” i podgłośnienie całości przyniosłyby korzystniejszą impresję. Delay na wokalu (wysokie rejestry) zbyt ostry; podobnie dźwięk z 2:17 jest "srogi"; Fx deszczu potrzebuje nie tylko „korekty” w Intro (Fade Out), lecz winien co pewien czas przewijać się subtelnie przez nuty projektu. Tak czuję. Aczkolwiek to... już Twa "przeszłość"; "wspomnień czar". Błogi, słodki; przystępny.
Plague - It's raining |
|
Wiadomości w tym wątku |
Plague - It's raining - przez Plague - 15.07.2017, 10:24
RE: Plague - It's raining - przez Mocade - 15.07.2017, 14:56
RE: Plague - It's raining - przez Audionysos - 16.07.2017, 13:39
RE: Plague - It's raining - przez Plague - 16.07.2017, 13:58
RE: Plague - It's raining - przez Alex fat - 18.07.2017, 9:16
RE: Plague - It's raining - przez iwobix - 18.07.2017, 9:31
RE: Plague - It's raining - przez Recoil83 - 22.07.2017, 20:13
RE: Plague - It's raining - przez Shabboo Harper - 24.07.2017, 3:10
|