Hey Michał. Hey Marcin. Świetnie, iż tak obficie "dzieje się" u Was ...
Track w klimacie, który ewidentnie preferujecie Liquid Sound w odcieniu Chill Out'u/Jazz'u. Jest potoczyście, pogodnie; rześko w regularnym Beacie, poprawnie w "tętnie" Bass'u; trochę inercyjnie w brzmieniu trąbki. Sound Design, w moim przeświadczeniu, generalnie celny (syntetyczne "pierwiastki" z tła plus ton a'la Pluck krztynę frapujące; Piano skromne acz foniczne). Fx Vox'u urodny, przysporzył zmysłowego feeling'u. Jest spójnie, melodyjnie. Technicznie: ładny "dół"; "góra" również okey. Hi Hat'y, "w porządku" gdy chodzi o głośność, wszelako są zbyt wszechobecne (np. trwanie owych w Break'u jest zbędne). Partie trąbki zbyt interferują z resztą dźwięków; winny być bardziej wyróżnione w miksie, w którym zdarza się "brud" (np. w 3:33; jakiś zgrzyt). Wszelako, to kwestia drobnej korekty. Brakuje minimalnie większej progresji w melodii. Balans częstotliwości ścieżek godny głębszej uwagi. Tyle...
Track w klimacie, który ewidentnie preferujecie Liquid Sound w odcieniu Chill Out'u/Jazz'u. Jest potoczyście, pogodnie; rześko w regularnym Beacie, poprawnie w "tętnie" Bass'u; trochę inercyjnie w brzmieniu trąbki. Sound Design, w moim przeświadczeniu, generalnie celny (syntetyczne "pierwiastki" z tła plus ton a'la Pluck krztynę frapujące; Piano skromne acz foniczne). Fx Vox'u urodny, przysporzył zmysłowego feeling'u. Jest spójnie, melodyjnie. Technicznie: ładny "dół"; "góra" również okey. Hi Hat'y, "w porządku" gdy chodzi o głośność, wszelako są zbyt wszechobecne (np. trwanie owych w Break'u jest zbędne). Partie trąbki zbyt interferują z resztą dźwięków; winny być bardziej wyróżnione w miksie, w którym zdarza się "brud" (np. w 3:33; jakiś zgrzyt). Wszelako, to kwestia drobnej korekty. Brakuje minimalnie większej progresji w melodii. Balans częstotliwości ścieżek godny głębszej uwagi. Tyle...