Hey Patryk.
"April": wspaniały, przymglony Vintage Style. Perka surowa; jednolita, z rysem subtelnego Oldschool'u; smyczki wdzięczne w swym "pomruku". Miks zbyt cichy. Track niepełny.
"Waves": lekki w brzmieniu repetytywnego Pluck'a; "chłodny" w nieśpiesznym Beacie; nieco enigmatyczny, z rysem White House'u w oryginalnie przestrzennej wariacji odległych Synth'ów. Niekiepski trzon do "czegoś" większego... ;D
"95' 1xx5": minimalistyczny eksperyment a'la Industrial Garage Vibe.
Każdy z powyższych projektów "cierpi" na zbyt mocne stłumienie prezencji poszczególnych (nielicznych) tonów; korekta EQ konieczna. "Doły" piękne, lecz "reszta" trochę "zatarta", niemalże nieobecna w swym entourage'u. Finalne (me) wrażenie? Bit'y sporo różnią się od siebie w kwestii melodyjnej, jak też technicznej. Wszelako, niezgorszy to melanż. Yo!
"April": wspaniały, przymglony Vintage Style. Perka surowa; jednolita, z rysem subtelnego Oldschool'u; smyczki wdzięczne w swym "pomruku". Miks zbyt cichy. Track niepełny.
"Waves": lekki w brzmieniu repetytywnego Pluck'a; "chłodny" w nieśpiesznym Beacie; nieco enigmatyczny, z rysem White House'u w oryginalnie przestrzennej wariacji odległych Synth'ów. Niekiepski trzon do "czegoś" większego... ;D
"95' 1xx5": minimalistyczny eksperyment a'la Industrial Garage Vibe.
Każdy z powyższych projektów "cierpi" na zbyt mocne stłumienie prezencji poszczególnych (nielicznych) tonów; korekta EQ konieczna. "Doły" piękne, lecz "reszta" trochę "zatarta", niemalże nieobecna w swym entourage'u. Finalne (me) wrażenie? Bit'y sporo różnią się od siebie w kwestii melodyjnej, jak też technicznej. Wszelako, niezgorszy to melanż. Yo!