Hey Morda. Krótko:
* #1; wdzięczny ton Bell'sów niekiepsko kontrastuje z ciężkim Bass'em (wszelako ten lekko rezonuje i jest toporny); piskliwy Synth niezbyt urodny; Beat trochę suchy (zwłaszcza kostyczny Clap; niepewny Hi Hat). Miks godny retuszu (balans częstotliwości ścieżek).
* #2; Bass nieco "upiorny" w swej ekspresji; przewodni Synth specyficznie "wtopiony" w nieco wycofany Beat; Sample Vox'u (powtórzony) truistyczny. Aranż nader statyczny; monolityczny. :\
Przychylę się do odczuć MathKlee w aspekcie zbieżności tychże Bit'ów (Sound Design i finalna prezencja)...
* #1; wdzięczny ton Bell'sów niekiepsko kontrastuje z ciężkim Bass'em (wszelako ten lekko rezonuje i jest toporny); piskliwy Synth niezbyt urodny; Beat trochę suchy (zwłaszcza kostyczny Clap; niepewny Hi Hat). Miks godny retuszu (balans częstotliwości ścieżek).
* #2; Bass nieco "upiorny" w swej ekspresji; przewodni Synth specyficznie "wtopiony" w nieco wycofany Beat; Sample Vox'u (powtórzony) truistyczny. Aranż nader statyczny; monolityczny. :\
Przychylę się do odczuć MathKlee w aspekcie zbieżności tychże Bit'ów (Sound Design i finalna prezencja)...