Tu praktycznie powtórka mojego postu spod Time on My Hands, wokale za często się powtarzają przez co ścieżka traci soczystość i robi się monotonna. Materiał bing bang można było wykorzystać w całości, końcówka co prawda troche szybsza i w innym tonie ale zawsze można to odpowiednio rozciągnąć i dopasować do rytmu. Zostawię 3.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.