Moje doświadczenie co do masteringu - obecnie wydaje tylko w jednej wytwórni i wygląda to tak:
- robię mastering po mojemu, czyli sugeruję początkowo jak ma brzmieć track
- wysyłam niemasterowany wav i masterowany wav: a) podoba się im mój mastering i dopracowują go; b) mój master jest #%$#*
Labele mają osoby, które zajmą się twoim masteringiem lepiej niż ty. Jest taka zasada, żeby lepiej się nie zajmować masteringiem na swoich utworach. Ja np. nie potrafię zrobić masteringu pasującego do obecnej mody -> loudness war.
Co do okładek to ja robię je sam lub mój kumpel.
- robię mastering po mojemu, czyli sugeruję początkowo jak ma brzmieć track
- wysyłam niemasterowany wav i masterowany wav: a) podoba się im mój mastering i dopracowują go; b) mój master jest #%$#*
Labele mają osoby, które zajmą się twoim masteringiem lepiej niż ty. Jest taka zasada, żeby lepiej się nie zajmować masteringiem na swoich utworach. Ja np. nie potrafię zrobić masteringu pasującego do obecnej mody -> loudness war.
Co do okładek to ja robię je sam lub mój kumpel.