Witam
To moze ja sie wypowiem.
Ja bym w studiu uzywal sluchawek tylko w okreslonych warunkach albo w ogole - zaleznie gdzie to studio sie znajduje. Np jezeli w domu cos wymyslam, a jest noc to z racji ciszy nocnej uzywam sluchawek. Oczywiscie zamknietych chociaz otwarte tez by mogly byc. Czasami uzywam sluchawek do monitorowania nagrywanych sladow (nagrywam z instrumentow zewnetrznych), ktore mialem wczesniej przygotowane - wtedy tez nie ma wiekszego znaczenia jak slysze, byle nie bylo jakichs skokow lub trzaskow tzn ma sie nagrywac pieknie
W studiu oczywiscie sluchawki tylko dla wokalistow i tylko zamkniete.
Z racji, ze wlasnie skupiam sie na pracy w studiu totez nie posiadam innych sluchawek niz zamkniete.
Co do mixowania na sluchawkach czy masterowania to z mojego punktu widzenie jest to niewykonalne. O ile chcemy zrobic dobry mix czy master, bo byle co mozna zrobic na jakims graju z bazaru wiec po co w ogole przeplacac?
W sluchawkach nie da sie poprawnie ocenic glebi w mixie poniewaz wszystko jest blisko, totez efekty takie jak hall beda slabiej dodawane przez mixujacego co pozniej powoduje, ze utwory brzmia strasznie sucho. Druga rzecz to niepoprawny obraz stereo, poniewaz na sluchawkach slyszymy osobno lewym i prawym uchem dlatego wszystko jest bardzo szeroko - cos takiego normalnie nie wystepuje kiedy sluchamy otaczajacych nas dzwiekow, badz kiedy mixujemy na monitorach do tego dedykowanych (czy tez na kazdych innych kolumnach).
Ale na temat: dla mnie jest tylko kilka modeli sluchawek: Beyerdynamic DT150, Sony MDR7506 i AKG ale nie pamietam modeli - moze K240 i K121. Tylko, ze te AKG sa polotwarte wiec malo kto je ma. Byly tez takie pomaranczowe AKG i one byly chyba zamkniete ale tych w ogole nie pamietam jakie mialy symbole. Te Sony sa rzadko uzywane u nas. Z tego co widzialem to w studiach tych powiedzmy budzetowych jakos niespecjalnie ludzie skupiaja sie nad tym jakie te sluchawki sa. Najczesciej kladzie sie na to lage bo to tylko i tak na chwile zeby wokalista cos tam slyszal jak spiewa.
Kiedy mysli sie o sluchawkach dla wokalisty trzeba pamietac, ze sluchawki musza byc na tyle glosne zeby przy glosniejszych partiach wokalista ich nie przykrywal wlasnym wokalem domyslajac sie co tam aktualnie leci. Z powyzszych AKG wydaly mi sie sluchawkami bardziej Hi Fi niz studyjnymi grajac wywazonym pasmem, Sony nie mialem za bardzo gdzie potestowac i tez nie za bardzo mi sie chcialo, u kolegi tez przymierzalem sie do Sennheserow ale wydaly sie niczym nadzwyczajnym wiec moze brzmialy poprawnie... no i Beyerdynamic DT150. Te akurat mam i z osluchania moge powiedziec, ze na pewno - na moje ucho - sa dedykowane do nagran wokali. Wysoki srodek jest nieco podbity i niskie tony nieco przyciete, dlatego tez wydaje mi sie, ze to wlasnie wokal jest exponowany czy tez solowe instrumenty w mixie. Czasami takie brzmienie jest nieprzyjemne ale na szczescie nikt mi nie kaze w nich sluchac wszystkiego
No ok... troche dlugo i naokolo ale chcialem wyprostowac jakby cos bylo krzywo
Pozdrawiam
To moze ja sie wypowiem.
Ja bym w studiu uzywal sluchawek tylko w okreslonych warunkach albo w ogole - zaleznie gdzie to studio sie znajduje. Np jezeli w domu cos wymyslam, a jest noc to z racji ciszy nocnej uzywam sluchawek. Oczywiscie zamknietych chociaz otwarte tez by mogly byc. Czasami uzywam sluchawek do monitorowania nagrywanych sladow (nagrywam z instrumentow zewnetrznych), ktore mialem wczesniej przygotowane - wtedy tez nie ma wiekszego znaczenia jak slysze, byle nie bylo jakichs skokow lub trzaskow tzn ma sie nagrywac pieknie
W studiu oczywiscie sluchawki tylko dla wokalistow i tylko zamkniete.
Z racji, ze wlasnie skupiam sie na pracy w studiu totez nie posiadam innych sluchawek niz zamkniete.
Co do mixowania na sluchawkach czy masterowania to z mojego punktu widzenie jest to niewykonalne. O ile chcemy zrobic dobry mix czy master, bo byle co mozna zrobic na jakims graju z bazaru wiec po co w ogole przeplacac?
W sluchawkach nie da sie poprawnie ocenic glebi w mixie poniewaz wszystko jest blisko, totez efekty takie jak hall beda slabiej dodawane przez mixujacego co pozniej powoduje, ze utwory brzmia strasznie sucho. Druga rzecz to niepoprawny obraz stereo, poniewaz na sluchawkach slyszymy osobno lewym i prawym uchem dlatego wszystko jest bardzo szeroko - cos takiego normalnie nie wystepuje kiedy sluchamy otaczajacych nas dzwiekow, badz kiedy mixujemy na monitorach do tego dedykowanych (czy tez na kazdych innych kolumnach).
Ale na temat: dla mnie jest tylko kilka modeli sluchawek: Beyerdynamic DT150, Sony MDR7506 i AKG ale nie pamietam modeli - moze K240 i K121. Tylko, ze te AKG sa polotwarte wiec malo kto je ma. Byly tez takie pomaranczowe AKG i one byly chyba zamkniete ale tych w ogole nie pamietam jakie mialy symbole. Te Sony sa rzadko uzywane u nas. Z tego co widzialem to w studiach tych powiedzmy budzetowych jakos niespecjalnie ludzie skupiaja sie nad tym jakie te sluchawki sa. Najczesciej kladzie sie na to lage bo to tylko i tak na chwile zeby wokalista cos tam slyszal jak spiewa.
Kiedy mysli sie o sluchawkach dla wokalisty trzeba pamietac, ze sluchawki musza byc na tyle glosne zeby przy glosniejszych partiach wokalista ich nie przykrywal wlasnym wokalem domyslajac sie co tam aktualnie leci. Z powyzszych AKG wydaly mi sie sluchawkami bardziej Hi Fi niz studyjnymi grajac wywazonym pasmem, Sony nie mialem za bardzo gdzie potestowac i tez nie za bardzo mi sie chcialo, u kolegi tez przymierzalem sie do Sennheserow ale wydaly sie niczym nadzwyczajnym wiec moze brzmialy poprawnie... no i Beyerdynamic DT150. Te akurat mam i z osluchania moge powiedziec, ze na pewno - na moje ucho - sa dedykowane do nagran wokali. Wysoki srodek jest nieco podbity i niskie tony nieco przyciete, dlatego tez wydaje mi sie, ze to wlasnie wokal jest exponowany czy tez solowe instrumenty w mixie. Czasami takie brzmienie jest nieprzyjemne ale na szczescie nikt mi nie kaze w nich sluchac wszystkiego
No ok... troche dlugo i naokolo ale chcialem wyprostowac jakby cos bylo krzywo
Pozdrawiam