raczej taki typowy kawałek dla mojej twórczości, ale jest kilka momentów, z których jestem bardzo zadowolony, generalnie uważam numer za solidny ... no i podrasowałem resztę utworów i zamknąłem w formie EP-ki, także chętnych po download zapraszam na Bandcamp ;D --> https://caffeinemitcocaine.bandcamp.com/...us-ep-2016
CaffeineMC - Blasphemy |
Bardzo fajny industrialno-elektroniczny numer, z pewnością zachęcający do sprawdzenia reszty Twojej twórczości. Czuć rytm, który biegnie przez cały utwór, dobrze dobrane instrumentarium, wykorzystanie panoramowania w kluczowych momentach podbija odbiór, jest także break, który wprowadza pewną świeżość, ogólnie jest klimat, mimo wyczerpania motywu. Dodane wokale uzupełniają track, czyniąc go bardziej profesjonalnie brzmiącym. Dobre wykorzystanie korekcji, zachowana równowaga częstotliwościowa, można dodać większą dynamikę pomiędzy poszczególnymi partiami, a także w samym instrumentarium perkusyjnym, by dodać im mocy. Osobiście pomyślałbym także o dodatkowej aranżacji części melodii na inne brzmienie syntezatorowe, które mogłoby wyeliminować uczucie powyżej wspomnianego wyczerpania motywu, ale to osobista preferencja, bez której numer również jest kompletny. W swoim klimacie 5!
Masz chyba najbardziej charakterystyczne brzmienia na forum - po 2 sekundach wiadomo, że to Twój utwór
Kawałek na poziomie chociaż nieco mniej szalony i dynamiczny od poprzednich i... za długi. Między 3:11 a 4:05 jest nudno, brakuje wtrącenia nowych instrumentów. Do trzeciej minuty słuchało się utworu bardzo dobrze
Cóż "rzec"? To "Ty"; Twoja tendencja do tematów z przepotężnym Background'em. Obficie okraszonym w świetne instrumentarium, w treść o konkretnym przesłaniu. "Blasphemy" cechuje lekko "gotycka" ekspresja z silnym "rysem distortion". Słyszalny jest brak "dołu" (lub po prostu "góra" jest zbyt hojnie potraktowana); jednakże nie jest tak w pełnym miksie. Całość brzmi klarownie choć nadto jaskrawie; odnoszę wrażenie, iż większość tonów "kieruje się" w ok. 5-10 kHz. W efekcie, niewykluczone, iż jest to celowe, lecz stworzone jest wrażenie typu "garage style". Brzmienie generalnie - prima (!). Panning przysparza pierwszorzędnego feeling'u przestrzeni, w której Sound Design efektownie wyraża się. Lubię ten "przyciemniony nerw"; "cierniste" Fx'y... Jakiś "-"? Fragment 3:20-4:05 jest "niebezpiecznie" nużący. W pewnym stopniu wytrąca ze skupienia. Utwór krótszy; esencjonalny w swym cudnym aranżu stworzyłby poczucie niedosytu. CaffeineMC, it's... f..king good. <thumbup>
PS. A'props podoba mi się liryka [fragment]: (...) And all of humanity will have discovered fire for the second time Every truth started as a blasphemy (...) And yet there remains a very real and mysterious yearning Deep within every human heart That compels us to reach outside of ourselves And help others for our own sake One heart Every truth started as a blasphemy One heart Crossfiyah - "Depths Of Truth"?
dzieki za odsłuchy !
@chafer a mi ten fragment, na 3:11-4:05 bardzo się wkręcił, uwielbiam takie brzmienie syntezatora, torchę mocniejsze w tym fragmencie niż w reszcie utworu, i może dlatego, go tak przedłużyłem ;D @Shabboo fajnie, że zwróciłaś na brzmienie a'la "garage style", nie ukrywam, chcę by te kawałki właśnie były tak odbierane, co do cytatu, Crossfiyah - "Depths Of Truth" nie znałem wcześniej, ale no oczywiście źródło jest to samo ... jak trudno jest być dziś oryginalnym ;D
Oj dawno nie zaglądałem do Twoich kawałczasów. I .... no nie jestem zaskoczony. Dalej ten poziom dalej ten kwas dalej ten mrok i te pierdolnięcie. Zajebisty kawał psychodelicznej mrocznej elektroniki. Dobry sztos. Mega synthy. Werbel iście brzmieniem nawiązuje do lat 90 w takich mocnych elektronicznych kawałakach.
Pozdrawiam. |
|