Piękna melodia, dla mnie to kolejny dowód na to, że ludzie pod wpływem emocji, smutku potrafią stworzyć nieziemską harmonię sami z siebie. Niesamowita ekspresja
Co do aranżacji, to dobry minimalizm, który do mnie trafia, choć w 3/4 utworu czuć powtarzalność.
Tak samo na początku bellsy lub te dźwięki, które są na górze zupełnie nie pasują, kolidują, rezonują i przeszkadzają.
Jednak sam utwór bardzo przyjemny i czuć twoją żałobę...
Też miałem czarnego kota kiedyś, starsze panie(+60) mówiły, że był brzydki, bo czarny to im się z antychrystem kojarzy, czy jakoś tak. Tyle tytułem wstępu xd
No jak dla mnie świetnie się tego słucha, mimo, że melodia się powtarza, to chyba jej atut, bo wprowadza w taki stan transu jakby, przynajmniej w moim wypadku. Dobre by to było do gry, na tło do jakichś smutnych wydarzeń, jakieś sceny po masakrze etc. czuć smutek w tej melodii. Świetna ekspresja. Dałem 5, bo mi się podoba
Biedny kotek [*]
Barwa pianinka taka średnia, jak dla mnie brakuje trochę wysokich, do tego może więcej delay.
Jak dałbyś midi to może bym wrzucił do lepszej wtyki? albo nawet sobie pograł :P
PureInstinct: tu nie ma bellsów, jest tylko pianino i potem smyczki
OProject: to pianino to soundfont
specjalnie go przetransponowałem na dół, bo w fl soundtont player, po transpozycji poniża się te sztucznie brzmienie soudfontów
takie przytłumione mi pasowało
Mocno naładowany emocjonalnie utwór. Zgodzę się że pianinko nie brzmi perfekcyjnie ale w zestawieniu z resztą (smyki i przede wszystkim duch kotka) tworzy klimat. Mimo że melodia bardzo fajna, można by troszkę rozbudować aranż a przede wszystkim końcówka zbyt nagle ucięta. 4