Dla mnie Zajebiste!!! - jedna mała uwaga, całość po wysłuchaniu pozostawia jakiś niedosyt - w sensie bit i harmonia może zbyt banalna i trochę suchy bassline... ale generalnie jest Nieźle
Leci 4
Ściszyłbym Fx-y ale robota na i tak na czwóreczkę
Tylko odnośnie początku mam zastrzeżenie, delay na basie nie za bardzo pasuje po powstają dziwne rezonanse (chyba że to był efekt zamierzony)
4/5
Intro - w linii basu użyłbym pogłosu zamiast delaya (bądź na delay nałożyć HPF i uciąć wszystko poniżej 200Hz). Sama linia basowa mi się podoba, bardzo fajnie poprawnie ułożona, jest odpowiednia ilość dołu w niej.
Perkusja poprawna, może trochę brakuje pogłosu w wyższych częstotliwościach.
Wstawki wokalowe chyba najbardziej Ci wyszły, naprawdę klimatyczne.
Jeśli chodzi o syntezatory to jest dobrze aczkolwiek mogłeś postarać się jakoś je uwydatnić (jakaś modulacja, saturacja).
SFXy w breakach i w przejściach troszkę za głośne ale są znośne.
Ogólnie utwór bardzo pozytywny, z małymi poprawkami byłoby bardzo dobrze !!
Track pod względem melodii/Beat'u cechuje silne piętno '90's. Nader zgrabnie prezentuje się perka; symetrycznie ułożona w przestrzeni utworu; sensownie "okraszona" temperamentnym Bass'em. Wszelkiej maści "pierwiastki" typu fragmentaryczne smyczki; pogodnie niewinne piano czy też witalne w swym kolorycie Synth'y kreują wdzieczne tło; wobec którego Fx wokalny brzmi... niespecjalnie sugestywnie. Nadto zbyt "obficie"; takowy przesyt w pewnym momencie już nie intryguje; przeciwnie irytuje...
Cytat:"... zastanawiam się czy nie za bardzo mnie poniosło".
Według mnie; tak. Miks potrzebuje minimalnej korekty odnośnie separacji i głośności ścieżek; przejścia śliczne; wyrafinowany "se/axy" Breakdown byłby właściwym clou Twego tematu. Devil's infection spory potencjał drzemie w tym projekcie. ;D