Witam, utwór w twoim stylu, trochę przesteru na początku, ale później jest dobrze, podoba mi się sekwencja syntezatora, reverb na perkusji tworzy przestrzeń, szkoda tylko że te wokalne FX'y dopiero od 2 minuty, no i zakończenie na partyzanta, miks czysty także za bardzo doczepić się tu nie mogę, dam 5.
Hey CaffeineMC. Nie do końca jest to Twój "typowy" surrealistyczny, ponury, wręcz diaboliczny w swym klimacie track. Te cenię wielce; lubię bowiem enigmatyczny mrok... Temat cechuje zmyślny Sound Design (o industrialnym charakterze, "z garścią" trafionych Fx'ów); powściągliwy aranż (z niezgorszym konceptem; sporo przesterów/pogłosów). Utwór brzmi "obficie", lecz także jednorodnie ; szczególnie w kolorycie melodyjnego Acid Synth'u (lekko 8-bit'owego). Nadto Intro nie jest zbyt zachęcające w swym "wyciszeniu"; z kolei Outro w niedopieszczonym "ucięciu". Wszelako jest "nerw"; dziarskość... Technicznie: miks nie przekonuje mnie w pełnym stopniu; zauważ, proszę, iż mizerna equalizacja nie wyróżnia w projekcie esencji tegoż; zbyt dużo faktorów kumuluje się "w środku". Właściwie każdy instrument "chce wyrazić się" w ok. od 200 Hz do 1.5 kHz; prowadzi to do efektu przytłoczenia. Myślę, iż odpowiedni Side Chain (plus szlif w EQ) przysłużyłyby się finalnej prezencji "ExcesS". ;D
Bardzo ładnie skonstruowany numer - sporo się dzieje ale bez zbędnej przesady - jest tak w sam raz. Mimo że osobiście nie gustuję w acidowych brzmieniach, z zaciekawieniem dotrwałem do końca i jedyne do czego bym się mógł doczepić to zbyt gwałtowny finał - jakby ucięty. Na temat miksu się nie wypowiem bo odsłuchuję na urlopowym odsłuchu. Dam 5
Fajny numer w nieco innym stylu niż poprzednie na początku intro wali w uszy, aż nieprzyjemnie, potem juz dobrze.
Ja nie dodam nic wiecej bo Ania napisała wszystko. Co do outro to mogłoby się urwać o takt wcześniej , bez wyciszania z reverbem. Ode mnie 4.
poszła podmianka, rzeczywiście to intro było bez sensu, doszła jedna partia, "refren" można by rzec, także utwór jest dużo bardziej spójny, takze bardzo się cięszę, że jest to forum i można na nim coś sensownego przeczytać;D
CaffeineMC, dziś krótko... Jeśli mi wolno "rzec": korekta in plus; track prezentuje się korzystniej (lekko "czupurnie"; bez poprzedniego "ściśnięcia" dźwięków w miksie). Jest integralnie, klarownie; ze świeżym power'em. Outro? Hm, takie jak lubisz i już... ;D
Nie wiem jak było wcześniej ale jest ok. Sam kawałek dość chaotyczny i pełen różnorakich dźwięków – sporo pogłosów i samo tło dość mocno żyje ''własnym życiem''. Wszystko sprawia wrażenie niezłej schizy, jak w cyrku pełnym dziwnych fantasmagorycznych osobistości. Podobają mi się te wstawki o wydźwięku radiowym i ten synth miarowo grający jak w zegarku. Jest gęsto i ciut separacja siada ale nawet to pomaga w ostatecznym szlifie – jest retro, w Twoim stylu ale jednocześnie z pazurem (dość mocno wykręconym). Aha, ciekawy bas – jak w jakiejś maszynie transformatorowej. Jeśli chodzi o aranż to osobiście dałbym choć od bitu – jakieś chwilowe wyciszenie... powrót do tej schizy lepiej by siadał.