Witam serdecznie! Po dłuższej przerwie postanowiłem przerwać milczenie i wskoczyć w bardziej chillhopowe rytmy. Wrzucam tutaj bo do hip hopu raczej tego zaliczyć się nie da
ogólnie ładne, czyściutkie brzmienia, klimat... Trochę mi ta "żabka" przeszkadza.
No i takie to jest jakieś błądzące, - te melodie w 2 cz. tak się zbierają i jakoś nie mogą skonkretyzować, że całość trochę brzmi jak tło do losowania totolotka
Fajne jest brzmienie - czyste i ciepłe, miłe dla ucha. Lubie takie utwory. Od strony technicznej nie będę się wypowiadał, bo nie mam wystarczających kompetencji ku temu . Ogólnie całość na plus.
Fajne, fajne, ale wywal tę ropuchę bo moim zdaniem niepotrzebna tutaj
Cieplutki kawałek, spokojne, relaksujące brzmienia.
Moje głośniki z media markt za 250 zł. mogą oszukiwać, ale wydaje mi się że na pianinku trochę za dużo średnich tonów jest, ja jak na to co słyszę , trochę bym je podciął
Tak czy siak ralax w czasie odsłuchu. Dzięki
Hey Luke. W utworze drzemie spory potencjał; kilka drobnych korekt i będzie pięknie... Otóż, w moim skromnym przekonaniu, piano jest zbyt stentorowe i mocno rezonujące; godne "zmiękczenia" w swym wydźwięku; Snare "nie klei się w miksie" potrzebuje więcej ciepła. Melodie winny być krztynę bardziej od siebie odseparowane; minimalne akcenty w tle (np. Riff gitary czy też muśnięcie harfy zredukuje monotonny "jednogłos" piano ); Fx'y natury zbyt oczywiste i wszechobecne (rechot żaby drażniący, wręcz zbyteczny). Pełniejsze potraktowanie przestrzeni Twego tematu plus "dopieszczenie" Outro przysłuży się całości. ^D