Trochę tak kwadratowo to wyszło, mało offbeatowych nutek mam wrażenie. Trochę chyba akordy walczą z bassem w niskich częstotliwościach. Na plus głośność. Melodia po poprawkach też mogłaby być spoko. Powodzenia w dalszych produkcjach
Hey Dawid. Aranżacyjnie czy też pod względem klimatu utwór, niestety, nie przekonuje mnie. Jest zbyt powierzchownie, topornie; repetytywnie w wtórnych wariacjach głównego wątku :\. Dobór dźwięków ograniczony; koloryt tychże wielce syntetyczny, beznamiętny; surowy. Miks zbyt "stłumiony"; jednakże nie jest aż tak feralnie . Jeśli mi wolno; proponuję całości "dołożyć" więcej mięsistości, "pazura" i klarowniejszej "góry"; "ograniczyć" wszechobecny Saw w przewodnim melo. Ten trochę drażni takową, oziębłą ciętością swej barwy i "pruciem" melodii. Dodatkowo jest dotknięty zbyt mocnym Gate'em, jednocześnie będąc pozbawionym jakiejś automatyzacji. Piano zbyt foniczne; Kick zduszony; Clap krztynę metaliczny; wszelkie Fx'y nieczytelne. Track potrzebuje solidnego szlifu (intensyfikacja/urozmaicenie nut plus aspekt techniczny); niewykluczone bowiem, iż po takowej metamorfozie będzie chwytliwym tematem w stylu House. Keep doin'... ^D
Brzmi to trochę jakby było robione pod egzamin przed centralną komisją egzaminacyjną, bardzo mało wariacji (w ostatnich taktach zauważyłem trochę, a poza tym nic), ale mimo wszystko fajnie się słucha Jak przeedytujesz i dorzucisz więcej offbeatowych wątków będzie dobrze.