Bardzo ciekawą kwestię przemycił River Nightstar
"nie zrażaj się jak rodzina cię wspiera to już coś... moi do mnie co powią wyczuwam sarkazm Iksde"
Pamiętam jak całe życie mój tata uciszał mnie, był zły,że w domu notorycznie słychać śpiew, sąsiedzi się skarżą bo głośno , nigdy nie był na żadnym z moich występów, gdy wracałam z festiwali nieistotne z jakim osiągnięciem czy też jego brakiem nigdy nie patrzył na dyplomy, wyróżnienia,to wyglądało tak jakby się wstydził mojego śpiewania.
No i bezcenne "Muzyka Cię nie wykarmi".
Zatem gdy kilka tygodni temu nagrałam utwór z bajki Pocahontas moja mam puściła mu to i był w szoku... , a ja puszczę wersje obrobione przez chłopaków z tego forum żeby miał jeszcze większe zdziwko!!Bo powychodziło im to super
Własny ojciec nie chciał nigdy pochylić się nad tym co robię i kocham,a obcy to zrobili także wiesz...
Wnioski końcowe pozostawiam w domyśle.
"nie zrażaj się jak rodzina cię wspiera to już coś... moi do mnie co powią wyczuwam sarkazm Iksde"
Pamiętam jak całe życie mój tata uciszał mnie, był zły,że w domu notorycznie słychać śpiew, sąsiedzi się skarżą bo głośno , nigdy nie był na żadnym z moich występów, gdy wracałam z festiwali nieistotne z jakim osiągnięciem czy też jego brakiem nigdy nie patrzył na dyplomy, wyróżnienia,to wyglądało tak jakby się wstydził mojego śpiewania.
No i bezcenne "Muzyka Cię nie wykarmi".
Zatem gdy kilka tygodni temu nagrałam utwór z bajki Pocahontas moja mam puściła mu to i był w szoku... , a ja puszczę wersje obrobione przez chłopaków z tego forum żeby miał jeszcze większe zdziwko!!Bo powychodziło im to super
Własny ojciec nie chciał nigdy pochylić się nad tym co robię i kocham,a obcy to zrobili także wiesz...
Wnioski końcowe pozostawiam w domyśle.