(8.08.2014, 11:20)Adamzzz napisał(a): Z całym szacunkiem ale na Prodigy z początku 90 lat to nie brzmi... [...]
Podoba mi się klimat który udało Ci sie uchwycić w tym utworze. Dziwna progresja akordów, oryginalne barwy dźwięków - myślę że taki kawałek bez trudu wpasowałby się w scenę rave w UK pod koniec 90 lat.[...]
Adamzzz, dzięki za wnikliwe przeanalizowanie od strony stylistycznej. Bardzo mnie cieszy, że jednak nie brzmi to jak The Prodigy, bo nie taki był cel. W moim przypadku inspiracja nie polega na próbie kopiowania czyjegoś brzmienia, ale bardziej na wykorzystaniu ładunku emocjonalnego, energii, struktur kompozycyjnych, harmonizacji, dynamiki, etc..., które skłaniają mnie do stworzenia czegoś swojego, trochę podobnie, ale jednak inaczej... Nawet jak czasem próbuję skopiować czyjeś brzmienie, to i tak zazwyczaj kończy się na czymś zupełnie innym <omg>.
Przypomnij sobie kawałek 'Hyperspeed' z pierwszej płyty The Prodigy, to zrozumiesz, skąd się wzięła inspiracja...
Generalnie dzięki wielkie za bardzo pozytywną reakcję