Wokal zawsze można pociąć, jasne że wszedłby do dropa, ale ja jestem zwolennikiem klasycznego rozwiązania. Partie wokalne powinny znaleźć się w breakach i w zależności od charakteru utworu mają tam być na pierwszym planie lub rzadziej jako tło (chórki). Dropy rezerwuję wyłącznie na synthy plus ewentualne chórki itp. Po prostu wokal w dropach jakoś mi się tak strasznie radiowo/komercyjnie kojarzy. Wiadomo, że ja też nie robię undergroundowej muzyki, ale w drugą stronę też nie chcę przesadzać, po prostu tak czuję.
Chris Niers feat. Progley - Catch Me (Revnotes Remix) |
|